99,9% społeczeństwa ma w naturze sprawiać radość i dobro dla innych.

Nawet, jeśli ktoś nie myśli tak dobrze na swój temat, to tak czy inaczej gdzieś w głębi siebie po prostu ma potrzebę pomagania.

Czasem jednak taka potrzeba jest na tyle silna i niekontrolowana przez postawienie sobie samej granic, że prowadzi nas do rozczarowań, gniewu, wypalenia a nawet depresji.

Powodem jednak nie jest drugi człowiek i jego zachowanie, ale właśnie brak czujności, zatracenie lub nieustanowienie swoich własnych granic czy brak świadomości o własnej odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Niestety, chęć bycia nadmiernie uprzejmym czy pomocnym jest ogromną pułapką także w biznesie.

Dopóki nie przepracujesz kilku doświadczeń w tym temacie na własnej skórze, może się okazać, że szybciej niż fortuna, dopadnie Cię złość na samą siebie i poczucie bycia wykorzystywaną.

Nie piszę tego przypadkowo. Sama miałam z tym wyzwania i wiem, że nie jestem w tym temacie wyjątkiem. Daj znać, jeśli możesz się odnieść ;)

W jaki sposób postawić w biznesie zdecydowane “NIE” i nie pozwolić go przekraczać sobie i innym?

#1 Nie bierz bagażu innych ludzi na swoje barki

Wiesz pewnie sama, że często prościej jest zrzucić na innych swoje problemy, aby sobie “ulżyć”. Choć to nie powinno mieć miejsca, czasem po prostu tak robimy – nawet nieświadomie. Tak samo w drugą stronę – inni wylewając na Ciebie swoje frustracje.

Co Ty możesz z tym zrobić? Zdecydować, że nie bierzesz tego do siebie i nie staje się to Twoim ciężarem.

Jeśli sama decydujesz się wprowadzać zmiany w swoim życiu czy biznesie, a ktoś reaguje w nieodpowiedni sposób na takie zmiany, to do Ciebie należy też zadanie powiedzenia “nie” postawie, która Cię nie wspiera.

#2 Nie dopuszczaj do sytuacji, które wyprowadzą Cię z równowagi

Sama dokładnie wiesz, czego nie lubisz, kogo nie lubisz albo czego nie chcesz doświadczać, mam rację? Podobnie jest też w tej sferze biznesowej czy zawodowej.

Jeśli często zmuszasz się do spotkań z jakimiś partnerami biznesowymi, albo pozwalasz, aby klient wymuszał więcej już po podpisaniu umowy i negocjacjach, to znaczy, że jeszcze wciąż dajesz sobie wejść na głowę, zamiast grać na własnych zasadach.

Przyjrzyj się temu uważnie i kiedy następnym razem poczujesz dyskomfort, lepiej zakończ tę umowę i rozejdźcie się w zgodzie, zamiast pozwolić na wyprowadzenie Cię z harmonii i radości pracy.

#3 Nie trzymaj się kurczowo przeszłości.

Ten nawyk bardzo często powstrzymuje nas przed dawaniem z siebie 100% dla innych, którzy nam zaufali i pokładają w nas swoje nadzieje – przez pamięć do przeszłych, przykrych zdarzeń.

Ta lekcja dotyczy umiejętności wybaczania sobie i innym.

Oczywiście nie znam Cię i nie wiem, jakie masz doświadczenia, ale pamiętaj, że jeśli teraz mówisz czemuś NIE, nie znaczy to, że w innych przypadkach nadal będziesz musiała się tego NIE trzymać kurczowo.

Złoty środek (z mojego doświadczenia) leży w tym, aby robić to, co odczuwa się najsilniej w danym momencie życia. Z doświadczenia wiem, że takie podejście pozwoli Ci prowadzić życie, a także biznes taki, o jakim zawsze marzyłaś.

Bez poczucia, że znów ktoś próbuje wejść Ci na głowę, albo nie ceni Twojego czasu czy doświadczenia zawodowego.

Życzę Ci umiejętności stawiania swoich własnych granic – dla samej siebie.

Zadbaj o siebie i z odwagą realizuj swoje marzenia.

Honorata


DOŁĄCZ DO NASZEJ OTWARTEJ GRUPY NA FACEBOOKU
EMBRACE YOUR BUSINESS MAP
ABY OTRZYMYWAĆ JESZCZE WIĘCEJ
WARTOŚCIOWEJ WIEDZY