Wiele osób pyta nas, dlaczego nie udostępniamy nagrań swoich webinarów na kilka dni po ich zakończeniu?

Można by pomyśleć, że jest to… nieopłacalne! Przecież, gdyby więcej osób zobaczyło nasz webinar – istnieje większe prawdopodobieństwo pozyskania większej ilości klientów, prawda…?

Nie do końca.

Otóż – wiele osób robiących webinary w swojej branży i tematyce, decyduje się na udostępnienie nagrania po zakończeniu webinaru (na jakiś określony, albo nieokreślony czas). Robią to albo do listy zapisanych na webinar, albo do ogólnej listy swoich subskrybentów czy też społeczności.

A my?

My mamy swoją strategię, w której żadne działanie nie jest przypadkowe.

Zaraz zrozumiesz naszą taktykę nieudostępniania nagrania.

Naszym celem stojącym za organizowaniem bezpłatnych webinarów, jest pozyskanie odbiorców, którzy przede wszystkim:

  • są zaangażowani w rozwój siebie i swojej marki przez internet (nie tylko gromadzą wiedzę i odkładają do kolejnych folderów albo do szuflady)
  • mają dużo samozaparcia i motywacji do pracy (przynajmniej na początku)
  • rozumieją, że pomoc ekspertów może znacznie przyspieszyć ich drogę do efektu, o jakim marzą

W związku z tym, zapraszając do zapoznania się z naszą ofertą, mamy pewność, że skorzystają z niej osoby, które:

  • dokładnie to już przemyślały i są gotowe na kolejny krok
  • są świadome, że muszą włożyć swoją pracę, aby uzyskać efekt
  • biorą odpowiedzialność za swoje decyzje i wiedzą, że zakup kolejnego kursu nie zdejmuje z nich tej odpowiedzialności dotyczącej ich własnego rozwoju

Kiedy organizujemy webinar ustalony na konkretną datę i godzinę, zobowiązujemy się przed odbiorcami do pojawienia się na żywo (online) i dania z siebie 100%, aby nasze doświadczenie w bezpłatnej formie mogło – ZASTOSOWANE W PRAKTYCE przez odbiorców – przybliżyć do wskazanego przez nas efektu. Poświęcamy swój czas i energię, a także lata testów i doświadczeń.

A ponieważ się na to decydujemy, liczymy, że po drugiej stronie pojawią się też właśnie takie osoby – zaangażowane i gotowe do działania.

Co z osobami, którym coś WYPADŁO, ale bardzo chciały przyjść?

Nic straconego… Jeśli komuś bardzo zależy, aby obejrzeć treść naszego webinaru, a coś takiej osobie wypadło danego dnia – zawsze może do nas napisać. Po naszych dwóch ostatnich webinarach otrzymałyśmy łącznie około 40 takich wiadomości. Na wszystkie odpowiedziałyśmy pozytywnie.

Wiadomość z prośbą o nagraniu jest dla nas jasnym sygnałem o tym, jak bardzo komuś zależy. Nie widzimy jednak sensu w tym, aby wysyłać nagranie do wszystkich. Nie każdy musi mieć czas na to, aby takie nagranie wysłuchać. Nie każdy może tego chcieć.

Nadal jednak powstaje pytanie – czy to się opłaca? I czy nie warto udostępniać nagrania?

Po kolei…

Czy to się opłaca?

Nam ta taktyka daje kluczowe korzyści, które z założenia miała spełniać. Czyli…

Pozyskuje dla nas klientów zaangażowanych w działanie i świadomych swojej pozycji oraz wartości. Jednocześnie szanujących naszą pracę.

Nie wspominamy tutaj celowo o korzyściach finansowych, ponieważ one są po prostu różne od tych, kiedy robiłyśmy serię webinarów, udostępniając po nim nagrania. Inna była wtedy nasza całościowa strategia.

Ale jeśli miałybyśmy wybrać pomiędzy tymi dwiema taktykami, to zdecydowanie ta z nieudostępnieniem nagrania “opłaca się” do tej pory bardziej.

Jakie są minusy tej taktyki?

Bo oczywiście są i nie ma sensu tego przed Tobą ukrywać.

Najważniejszą wadą tej taktyki jest to, że osoby, które o webinarze danego dnia zapomniały, nie mogły się pojawić, albo po prostu nie otrzymały powiadomienia mailowego (tak – systemy mailingowe czasem zawodzą) – nie otrzymają informacji o specjalnej ofercie. Po prostu ona do nich nie dotrze. Nie dowiedzą się o niej – więc z niej nie skorzystają. Proste.

Ryzykiem braku udostępnienia nagrania jest też tzw. FOCH odbiorcy. No cóż, ale z tym my osobiście nie mamy potrzeby walczyć.

Czy Ty powinnaś udostępniać nagrania Twoich webinarów?

Na to pytanie nie można odpowiedzieć jednoznacznie. Powodów jest kilka. Przede wszystkim musisz:

  • określić, czy wpasowuje się to w całościową strategię sprzedaży danego produktu lub usługi
  • określić, czy wśród Twoich odbiorców przeważająca większość pojawi się na webinarze na żywo, czy jednak nie
  • określić, jaki jest Twój główny cel prowadzenia webinarów (innymi słowy – jaki jest pożądany efekt, jaki chcesz uzyskać)
  • czy treść Twoich webinarów wymaga obecności na żywo

To co, będziesz udostępniała swoje webinary?

Do zobaczenia!

Honorata Lubiszewska

P.S. W artykule nie podajemy szczegółów stojących za stosowaniem przez nas taktyki nieudostępniania nagrania webinarów, ale jeśli uważnie się uczysz, na pewno zauważysz pewne szczegóły w trakcie trwania naszych kampanii. Szczegółowe omówienie tej taktyki zarezerwowane są jedynie dla naszych klientów.

DOŁĄCZ DO NASZEJ OTWARTEJ GRUPY NA FACEBOOKU
EMBRACE YOUR BUSINESS MAP
ABY OTRZYMYWAĆ JESZCZE WIĘCEJ
WARTOŚCIOWEJ WIEDZY